Sprawdzenie matrycy pod kątem martwych pikseli to jeden z najważniejszych etapów testowania aparatu przy zakupie. Po opanowaniu kilku prostych kroków możesz uniknąć nieprzyjemnych wielokolorowych kropek na zdjęciach i mieć pewność, że matryca w Twoim aparacie jest w dobrym stanie.
Instrukcje
Krok 1
Ustawiamy manualny tryb fotografowania (M).
Krok 2
Ustawiamy wartość ISO na 100 lub niższą, włączamy ręczne ustawianie ostrości (MF).
Krok 3
Wybieramy maksymalną jakość obrazu.
Krok 4
Jeśli redukcja szumów jest włączona, wyłącz ją.
Krok 5
Na „rozgrzanie” matrycy wykonujemy około 10 ujęć.
Krok 6
Zamykamy obiektyw nasadką i robimy zdjęcie, ustawiając czas otwarcia migawki na 5-10 sekund. Jeśli nie ma osłony, fotografujemy jakąś miękką powierzchnię, opierając na niej obiektyw. Najważniejsze jest zapewnienie całkowitego zaciemnienia.
Krok 7
Przy dużym powiększeniu, krok po kroku, dokładnie oglądamy obraz, nie tracąc przy tym żadnych obszarów. Najlepiej, jeśli skończysz z całkowicie czarnym zdjęciem.
Jednak na czarnym tle mogą być widoczne wielokolorowe kropki - wadliwe piksele. Istnieją dwa rodzaje takich pikseli: zepsute (zimne) i gorące.
Zimne piksele nie działają. Są zauważalne przede wszystkim, ponieważ wyraźnie wyróżniają się w ciemnych obszarach zdjęcia. Najczęściej są białe, ale mogą też być czarne.
Gorące piksele pojawiają się, gdy czujnik się nagrzewa, mogą być czerwone, niebieskie lub zielone. Matryca nagrzewa się przy wysokich wartościach ISO, długich czasach naświetlania lub po prostu z powodu wysokich temperatur otoczenia. Kilka uszkodzonych lub gorących pikseli uważa się za normalne, ale jeśli ich liczba przekracza 4-5, lepiej odmówić zakupu aparatu. Nawet jeśli piksele nie są bardzo widoczne na zdjęciach, mogą wskazywać na problem z matrycą. W takim przypadku ich liczba z czasem wzrośnie.
