Sklepy z zabawkami sprzedają zestawy do montażu działających modeli silników elektrycznych szczotkowych. Zgodnie z zasadą działania silnik wykonany z takiego zestawu nie różni się niczym od prawdziwego.
Instrukcje
Krok 1
Kup zestaw do montażu demonstracyjnego modelu roboczego szczotkowego silnika elektrycznego. Jego szacunkowy koszt waha się od 300 do 450 rubli. Nowoczesne wersje takich zestawów, na przykład z Meccano, są produkowane w Chinach. Zwykle wszystko, czego potrzebujesz, znajduje się w ich pakiecie, w tym elementy złączne, ale z wyjątkiem narzędzia.
Krok 2
Jeśli armatura silnika jest dostarczana w stanie zdemontowanym, zmontuj ją ponownie. Zwiń wszystkie uzwojenia, zwracając szczególną uwagę na kierunek uzwojenia. Zamontuj listwy na kolektorze. Podłącz do nich uzwojenia zgodnie z tabelą w instrukcji zestawu. Jednocześnie obserwuj ich fazowanie.
Krok 3
Ustaw stojan na podstawie dostarczonej z zestawem. W przypadku, gdy magnesy trwałe nie zostały jeszcze w nim umieszczone, umieść je, obserwując położenie biegunów wskazane w instrukcji. Dobrze zabezpiecz magnesy.
Krok 4
Włóż twornik do stojana zgodnie ze schematem montażowym. Zamontuj uchwyt szczotek na podstawie, a w nim - szczotki.
Krok 5
Wsuń łożyska na wirnik. Zainstaluj je w uchwytach (jeśli nie są zintegrowane z łożyskami w twoim zestawie) i przymocuj do podstawy.
Krok 6
Sprawdź, czy zmontowany silnik jest całkowicie zgodny ze schematem montażowym. Upewnij się, że eksperyment nie jest przeprowadzany w atmosferze palnych lub wybuchowych gazów, par lub zawiesin. Podłącz silnik do dobrze izolowanego źródła zasilania o parametrach zalecanych w instrukcji. Zacznie się kręcić.
Krok 7
Spróbuj obniżyć (ale nie zwiększać!) napięcie zasilania silnika, odwrócić polaryzację zasilania. Zobacz jakie zmiany. Uważaj na zwiększone napięcie samoindukcji, które występuje podczas przełączania uzwojeń, a także przy wyłączaniu zasilania. Spróbuj podłączyć mały neon między dowolnymi dwoma ostrzami armatury przy wyłączonym silniku. Przymocuj go tak, aby podczas obrotu niczego nie dotykał i prawie nie zaburzał równowagi. Włącz silnik, a dzięki blaskowi obracającego się światła upewnisz się, że napięcie samoindukcji jest rzeczywiście obecne.