Nowoczesne technologie umożliwiają znalezienie i ujawnienie informacji o życiu prywatnym danej osoby, nawet jeśli wolałby to ukryć. Dlatego nowe rozwiązania, które można wykorzystać do szpiegowania ludzi, mają wielu przeciwników. Projekty Microsoft nie były wyjątkiem.
Urząd Patentowy Stanów Zjednoczonych opublikował informację, że Microsoft nabył prawa do technologii Life Streaming. Pozwala rejestrować i zapisywać wszystko, co dzieje się w życiu użytkownika. Wystarczy przymocować specjalne urządzenie na głowie osoby. Technologia ta obejmuje również funkcję wyszukiwania nagrań i możliwość transmisji do innego podobnego urządzenia. Zdaniem twórców, celem tego opracowania jest ułatwienie procesu dzielenia się wrażeniami, tak aby osoba bez specjalnych umiejętności nie mogła myśleć o kącie czy ognisku wydarzeń zdjęciowych, ale po prostu podzielić się swoimi wrażeniami. Rekordy te będą jednak indeksowane i przechowywane na serwerach Microsoft, co umożliwia całkowite monitorowanie osoby i niewłaściwe wykorzystanie tych danych. Microsoft aktywnie rozwija różne systemy śledzenia. Na przykład w 2008 roku firma zaprezentowała system monitoringu personelu. Pracownicy są podłączani do systemu za pomocą specjalnych czujników bezprzewodowych, po czym analizowane są ich parametry fizjologiczne (tętno, temperatura ciała itp.). W przypadku krytycznego poziomu stresu lub niebezpiecznego odchylenia dowolnego wskaźnika system wyśle sygnał do kierownika. W 2009 roku firma opatentowała technologię Legal Intercept, która umożliwia śledzenie i nagrywanie rozmów użytkowników wykonywanych za pomocą telefonii VoIP. A haker Nadim Kobeissi oskarżył korporację o to, że aplikacja SmartScreen w Windows 8 zbiera informacje o programach zainstalowanych przez użytkowników. Jednak firma Billa Gatesa aktywnie temu zaprzecza. Niemniej jednak ta organizacja opracowała rozwiązania mające na celu ochronę ludzi, a nie ingerowanie w ich życie. W sierpniu 2012 r. w Nowym Jorku uruchomiono Domain Awareness System, opracowany we współpracy z firmą Microsoft. Polega na odbieraniu informacji od różnych czytników znaków identyfikacyjnych, kamer ulicznych i innych czujników znajdujących się w mieście. Projekt ma pomóc policji w zapobieganiu przestępczości i zwalczaniu zagrożeń terrorystycznych.
