Zegar binarny to urządzenie nowomodne, choć trochę niezrozumiałe. Nie ma na nich wskazówek ani tarczy, ale jest wiele pięknie migających światełek, jak w filmach o kosmicznych przygodach. Jedyną trudnością jest rozpoznanie po tych diodach, która jest godzina. Ale nadal można znaleźć w nich pewną logikę. Każdy zegarek ma swój własny system kodowania. Na przykładzie najpopularniejszych z nich można poznać mądrość innych modeli.
Jeśli chodzi o zakup takich zegarków, możesz kupić je zarówno w zwykłych sklepach, jak i zamówić na stronie producenta, co może kosztować Cię jeszcze mniej. Pamiętaj jednak, że zegary to nie zegary. Dotyczy to zwłaszcza ceny. Na przykład modele japońskie lub niemieckie będą kosztować 5-8 tysięcy, a chińskie odpowiedniki mogą kosztować po 300 rubli. Ale ich jakość jest również odpowiednia.
Zegarek Tokyoflash Kisai Broke pokazuje godziny na zewnętrznym obwodzie świateł, a minuty na wewnętrznym okręgu (jeden punkt = 5 minut). Linia w środku to minuty, które należy dodać do minut w wewnętrznym kręgu.
Tokyoflash Nekura Scramble ma 12 diod po bokach, 11 pośrodku (tak jak w Kisai Broke – to pięć minut), a na górze 4 „dodatkowe minuty”.
W The One Samui Moon Binary, aby zrozumieć, która godzina jest teraz, musisz dodać liczby, które są na panelu.
Prędkość światła Tokyoflash Kisai. Dwie ścieżki po prawej to godziny, a po lewej minuty. Ale na tarczy są też diamenty: +1 i +2 minuty.
Zazwyczaj zegary binarne przestrzegają tych zasad taktowania. Najważniejsze to ćwiczyć i przyzwyczajać się do tego.