Nie ma możliwości zliczenia ilości rozmów telefonicznych wykonanych przez posiadaczy telefonów komórkowych. Każdego dnia ludzie rozmawiają ze sobą przez telefon w swoim mieście lub poza nim. I niewykluczone, że niedługo życie abonentów podróżujących po kraju stanie się nieco łatwiejsze.
W Rosji roaming wewnątrz kraju nie jest tani. Oczywiście, jeśli przedstawiciel firmy wybiera się w podróż służbową do innego miasta, potrzebuje stałej komunikacji komórkowej. Jednak nawet to jest dość drogie pomimo elastycznych stawek handlowych. Ale zwykły turysta, który wyjechał na inny temat federacji, już musi się zastanowić, czy warto jeszcze raz zadzwonić do domu - negocjacje na odległość mocno uderzają w jego portfel.
Ministerstwo Łączności zaproponowało jednak nową ustawę, zgodnie z którą zniesione zostaną dopłaty roamingowe za połączenia międzystrefowe. W rzeczywistości podobny schemat płatności działa w większości rozwiniętych krajów świata. Chodzi o to, aby anulować opłatę roamingową, wtedy koszt połączenia zrówna się z normalnym połączeniem zamiejscowym. Innymi słowy, jeśli podróżujesz z Petersburga do Orenburga, zapłacisz taką samą cenę za połączenie do domu, jak mieszkańcy Orenburga płacą za połączenie do Petersburga, bez żadnych dodatkowych opłat. Z kolei na telefony Orenburga można generalnie dzwonić po lokalnych stawkach.
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób urzędnicy rozwiążą tę kwestię z największymi operatorami komórkowymi. Według tych ostatnich koszt połączeń międzystrefowych jest niezwykle wysoki, dlatego też opłaty roamingowe są wysokie. Dlatego, zdaniem przedstawicieli firm, w Rosji, w przeciwieństwie do krajów europejskich, przyjęcie takiego prawa jest niepraktyczne ze względu na wielkość kraju. Faktem jest, że operatorzy komórkowi dobrze zarabiają na sprzedaży kart SIM w często odwiedzanych miastach - Moskwie, Petersburgu, Kazaniu. Odwiedzający kupują tam nowe karty SIM, aby nie dopłacać do roamingu. W związku z tym są zmuszeni do zmiany numeru telefonu, co powoduje wiele niedogodności.
W rzeczywistości podczas gdy minister komunikacji Nikołaj Nikiforow zaproponował ideę projektu ustawy tylko na swoim koncie na Twitterze, a rozmowa o anulowaniu roamingu trwa już od kilku lat. Najprawdopodobniej więc Rosjanie będą musieli długo czekać na to wydarzenie.
